Powszechnie drzemki kojarzą się z lenistwem, marnowaniem czasu i marzycielstwem. A może w rzeczywistości jest zupełnie inaczej? Może drzemki są naprawdę zdrowe i korzystne dla nas?
Drzemka – fakty i mity
Niestety w naszej kulturze, gdzie liczba pracoholików ciągle wzrasta spanie w ciągu dnia uznawane jest za coś negatywnego – kojarzone jest z ludźmi leniwymi, albo z tymi, którzy przeszli już na emeryturę i nie mają co robić. Kiedy widzimy kogoś śpiącego w pracy śmiejemy się z niego, szef marszczy swoje brwi i z niechęcią kiwa głową, a my sami, kiedy zdarzy nam się przysnąć czujemy wstyd i winę.
Opinia na temat drzemek jest niesamowicie mylna i nieuzasadniona. Kilkunastominutowe drzemki mogą być niesamowicie skutecznym narzędziem samorozwoju, pozwalają nam nie tylko odzyskać energię, poprawić nasze zdrowie czy samopoczucie, ale także produktywność i inteligencję. W wielu ogromnych i świetnie prosperujących firmach drzemki są bardzo popularne – istnieją nawet specjalne pokoje w których ustawione są wygodne kanapy na których można się przespać. Taktykę tę stosuje [1]między innymi Apple czy też Google.
Zwierzęta śpią lepiej niż ludzie
Ludzie jako jedyne stworzenia zaadaptowali ten nie do końca skuteczny system snu. Zwierzęta, zwłaszcza koty[2] (zarówno te duże jak i te małe) korzystają ze snu polifazowego. Jest to cykl snu podzielony na wiele krótszych okresów, który zapewnia im lepszy odpoczynek, aniżeli nam jeden długotrwały.
Ludzie też kiedyś prawdopodobnie korzystali ze snu wielofazowego. Było to konieczne ze względu na ich tryb życia – ktoś musiał pilnować ognia, chronić jaskinię przed ewentualnymi drapieżnikami . Taki tryb umożliwiał częste zmiany na warcie, a zarazem uniknięcie odsypiania w dzień i całkowite tracenie cennego światła słonecznego.
Sen dwufazowy – najlepszy dla współczesnego człowieka
Według badań dla ludzkiego organizmu najzdrowszy i najodpowiedniejszy jest tryb dwufazowy – jeden dłuższy okres snu w nocy i jeden krótszy w dzień. Już starożytni Rzymianie spali w ten sposób. Nazywało się to „at sexta” – godzina szósta (ich południe), w tym czasie każdy mógł przysnąć sobie chociaż na chwilę. Tradycja ta nie zanikła do końca, jest wciąż żywa w Hiszpanii – stąd pochodzi powszechnie znany termin siesta.
Pomimo, że dzięki społeczeństwu zmieniliśmy tryb życia, to niestety nie udało się nam zmienić tego, co zapisane jest w naszym mózgu, tego jak biologicznie zaprogramowany jest nasz organizm. Codziennie walczymy z naszym instynktem. Faktem jest, że śpimy w nocy, ale też nie mniej prawdziwe jest to, że każdego dnia mierzymy się z momentem, kiedy nagle zaczynamy robić się śpiący w środku dnia i nie wiemy dlaczego. Wtedy najczęściej staramy się przeczekać ten okres, lub też pijemy kawę, herbatę czy yerba mate[3], albo sięgamy po jakiś energy drink.
Drzemka – naukowo przebadany sposób na wysypianie się
Wszystkie te teorie potwierdza wiele badań naukowych. Dobrym przykładem są przeprowadzone obserwacje, podczas których badano zachowanie ludzi pozbawionych wskaźników upływu czasu. Wszyscy badani sypiali według swojego naturalnego rytmu – w dwóch fazach. Pierwszy okres, to sen dłuższy (nocny), a drugi to krótszy (popołudniowy).
Warto pamiętać, że chroniczne niewyspanie[4], prowadzi do wielu chorób fizycznych jak i psychicznych, dlatego pamiętajmy o naszym organizmie i dbajmy o niego.
Idealna drzemka
Wielu osobom prawdopodobnie ciężko znaleźć czas na drzemkę w ciągu dnia, a zwłaszcza w pracy. Jednak należy pamiętać, że naprawdę nie potrzeba nam na to wiele czasu – wystarczy, a raczej wskazane jest by drzemka trwała 20 minut. Taki czas pozwala uzyskać wszystkie pozytywne skutki drzemki, a zniwelować te negatywne, jak np. ospałość – kilkunastominutowy sen nie wymaga długiego wybudzania – po prostu wstajemy i jesteśmy gotowi do pracy.
Najlepiej jeśli nasza drzemka odbywać się będzie w cichym i zaciemnionym miejscu. Warto zadbać o dobrą temperaturę, możemy także włączyć sobie jakąś relaksującą muzykę. Drzemać powinno się wtedy, kiedy czujemy senności, około 6 do 7 godzin po przebudzeniu.
Korzyści płynące z drzemek
Odpowiednio odbyta drzemka może przynieść nam wiele korzyści, np.:
Pozwala nam lepiej przyswajać informacje (chroni przed przeładowaniem pamięci krótkotrwałej)
Poprawia naszą czujność
Podnosi naszą kreatywność
Korzystnie wpływa na nasz stan zdrowia
Poprawia humor
Zwiększa motywację do pracy lub też ćwiczeń fizycznych
Podnosi poziomu testosteronu[5]
Warto wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw drzemania w ciągu dnia i wyciągnąć wnioski. Pamiętajmy, że większość negatywnych opinii, to jedynie bezpodstawna narzucana nam przez społeczeństwo krytyka. Wielu znanych i wielkich ludzi takich jak Einstein czy Da Vinci korzystało z drzemek. Drzemanie to nie wynik lenistwa, a wynik rozsądku.
