Profilaktyka chorób nowotworowych w naszym kraju, wciąż pozostawia wiele do życzenia. Pomimo licznych kampanii społecznych, wiele osób wychodzi z założenia, że „brak diagnozy, to brak choroby”. Prawdopodobnie nie można pielęgnować bardziej mylnych przekonań od tego.
Polacy boją się chorować i jeszcze bardziej boją się usłyszeć diagnozy – rak. Już samo hasło o zmianach nowotworowych wzbudza prawdziwy paraliż i wizję szybkiego zakończenia życia. Tymczasem odpowiednie profilaktyka zdrowotna, regularne badania i wnikliwa analiza historii chorób we własnej rodzinie, mogą być tym, co uratuje nam życie.
Na choroby nowotworowe w szczególności narażone są osoby starsze, które przez wiele lat pracowały w warunkach szkodliwych, powszechnie uznawane za sprzyjające rozwojowi chorób nowotworowych, tj. produkcja azbestu, fabryki w których metale ciężkie stanowiły wysokie stężenie itp. Kobiety, które stosowały hormonalną terapię zastępczą, a także używające środków antykoncepcyjnych starej generacji, powinny w szczególności zadbać o prowadzenie badań kontrolnych w kierunku wykrywania chorób nowotworowych.
Badań nie należy się bać. Zwykłe badanie w żaden sposób nie jest w stanie wywołać objawów chorobowych. Celem diagnostyki jest odpowiednio wcześnie wykryć wszelkie niepokojące zmiany, jakie zachodzą w ludzkim ciele.
Osoby w dojrzałym wieku, które znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka, powinny zadbać o odpowiednią dietę i jej suplementację, w taki sposób, by znajdowało się w niej jak najwięcej składników o działaniu przeciwnowotworowym.